Porozmawiajmy o kontraktach
Treść
"Porozumienie Zielonogórskie", zrzeszające 8 tys. lekarzy rodzinnych z ośmiu województw, skrytykowało warunki kontraktowania usług medycznych proponowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Wczoraj przedstawiciele "Porozumienia" złożyli w warszawskiej centrali NFZ petycję z żądaniem zmiany systemu kontraktów i zaproszenie do negocjacji.
"Porozumienie Zielonogórskie" powołali lekarze rodzinni z ośmiu województw: wielkopolskiego, lubuskiego, dolnośląskiego, opolskiego, śląskiego, świętokrzyskiego, podlaskiego i podkarpackiego. - Powołaliśmy "Porozumienie", które zrzesza ok. 8 tys. lekarzy, ponieważ nie zgadzamy się z obecnymi zasadami kontraktowania świadczeń zdrowotnych - mówił Robert Sapa, rzecznik prasowy "Porozumienia Zielonogórskiego". Lekarze rodzinni nie godzą się m.in. na zobowiązanie ich do całodobowej opieki. Tłumaczą, że małe ośrodki zdrowia nie będą w stanie wypełnić tego obowiązku. Ponadto stawka kapitacyjna obejmująca lekarzy, pielęgniarki czy też położne jest, ich zdaniem, zbyt niska. Według medyków, nie do przyjęcia jest nakładanie na lekarzy dodatkowych obowiązków bez należytego zabezpieczenia finansowego. Ponadto przedstawiciele "Porozumienia" nie zgadzają się na narzucanie podmiotom gospodarczym, jakimi są gabinety lekarskie, umów ze wskazanymi przez NFZ laboratoriami diagnostycznymi i określania przez fundusz poziomu nakładów na ten cel.
Wczoraj przedstawiciele lekarzy złożyli petycję z żądaniem zmiany sposobu kontraktowania świadczeń medycznych. "Zasady kontraktowania uniemożliwiają objęcie naszych podopiecznych właściwą opieką medyczną" - czytamy w stanowisku przedstawionym przez "Porozumienie". Lekarze apelują do władz NFZ o podjęcie rozmów ze wskazanymi przez nich przedstawicielami.
Andrzej Krupa, zastępca dyrektora Departamentu Świadczeń Medycznych w NFZ, oświadczył, że Fundusz jest otwarty na rozmowy i wierzy, że obie strony dojdą do porozumienia.
Anna Zalech
Nasz Dziennik 23-10-2003
Autor: IAP